Wydarzenia

Ksiądz proboszcz Stanisław Kamionka zakończył pracę katechetyczną w szkole szpitalnej

Zakończenie roku szkolnego 2012/13 w naszej placówce zbiegło się ze wzruszającą uroczystością. Po mszy świętej, sprawowanej przez kapelana szpitala i katechetę, ks. Stanisława Kamionkę, przedstawiciele aktualnie hospitalizowanych pacjentów ciepłymi słowami wyrazili swoją wdzięczność za jego posługę:

"Czcigodny księże proboszczu, drogi nauczycielu!

W imieniu dyrekcji szkoły, grona pedagogicznego i społeczności uczniowskiej pragniemy dziś podziękować Ci za wieloletnią pracę katechetyczną w naszej placówce. Przez 24 lata cierpliwie i z ogromnym zaangażowaniem przybliżałeś nam prawdy naszej wiary. Wskazywałeś drogę, którą powinien iść młody człowiek, aby nie ulec pokusom i uniknąć zagrożeń, jakie przynosi współczesny świat. Nigdy nie zostawiałeś naszych pytań bez odpowiedzi. Twoje wewnętrzne ciepło i umiejętność prowadzenia dialogu na trudne tematy powodowały, że czuliśmy się na lekcjach religii komfortowo. Potrafiłeś w każdym z nas odnaleźć dobro i docenić nasze starania. Zauważałeś też to, co w nas było niedoskonałe z ogromnym taktem uświadamiając nam niewłaściwe zachowania. Wspierałeś nas w trudnych sytuacjach życiowych, nie odmawiając nigdy indywidualnej rozmowy. Podczas mszy świętych angażowałeś nas we wspólne modlitwy. Każdy mógł wypowiedzieć swoje prośby i podziękowania. To było dla nas bardzo ważne.

Wyrażając swoją wdzięczność pragniemy jednocześnie złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia słowami z Pisma Świętego: "Niech Cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad Tobą. Niech Cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze. I niech Cię obdarzy pokojem".

"Dziękujemy! Szczęść Boże!"

Ze słowami podziękowania zwróciła się do księdza Stanisława Kamionki dyrektor szkoły, pani Beata Wąsowicz podkreślając jego ogromne zaangażowanie w pracę katechetyczną, którą wykonywał nieodpłatnie. Na zakończenie młodzież wręczyła księdzu kosz z kwiatami oraz zadedykowała mu krótki koncert piosenek, wśród których znalazł się utwór ze słowami podziękowania ułożony specjalnie na tę okazję.

Ksiądz proboszcz nie ukrywał zaskoczenia ("Prędzej spodziewałbym się śmierci, niż takiej uroczystości"), ale uspokoił, że nadal będzie się z nami spotykał na niedzielnych mszach świętych w szpitalu. Kończąc, złożył wszystkim życzenia spokojnych i bezpiecznych wakacji.