Wydarzenia

Pielgrzymka do dolnośląskich sanktuariów

Z inicjatywy pani Ireny Wiśniewskiej w dniach 25-26 sierpnia zorganizowana została kolejna pielgrzymka parafialna, tym razem na Górę św. Anny oraz do Krzeszowa.

Z przykościelnego parkingu wyjechaliśmy w sobotę, 25 sierpnia o godzinie 5 rano. Po trzygodzinnej podróży osiągnęliśmy pierwszy cel naszej pielgrzymki, Górę św. Anny na Śląsku Opolskim. Znajduje się tu sanktuarium św. Anny z figurką św. Anny Samotrzeciej w ołtarzu głównym oraz franciszkański zespół klasztorny z Placem Rajskim, wokół którego stoi 15 stuletnich konfesjonałów. Miejsce to jest od XVIII wieku ważnym centrum pielgrzymkowym.

Po wyjściu z autokaru zwróciliśmy uwagę na wszechobecne polsko-niemieckie nazwy ulic i obiektów. Nie wykluczając nazwy Góry św. Anny ? Sankt Annaberg! Ale na Śląsku Opolskim to ogólnie przyjęta norma.

Niezrażeni padającym deszczem skierowaliśmy swoje kroki schodami w górę, do kościoła św. Anny. Tu spędziliśmy chwilę na modlitwie. Następnie odprawiliśmy drogę krzyżową, której stacje znajdują się wokół Placu Rajskiego. Ponieważ do mszy św. zostało trochę czasu, udaliśmy się do miejsca, gdzie wznosi się tzw. Grota Lourdzka, zbudowana na wzór groty z Lourdes. Potem zwiedziliśmy Muzeum Misyjne oraz Muzeum Szopek. Była też okazja do zakupienia pamiątek.

O godzinie 11.00 na Placu Rajskim przed Kaplicą Matki Boskiej Fatimskiej odprawiona została w intencji wszystkich pielgrzymów msza święta.

Po jej zakończeniu wyruszyliśmy w dalszą drogę, do Krzeszowa. Pogoda znacznie się poprawiła, zza chmur ukazało się słońce. I taka słoneczna, ciepła aura towarzyszyła nam już do końca tego dnia.

Do Krzeszowa przyjechaliśmy około godziny 16.30. To niewielka wieś koło Kamiennej Góry położona w Sudetach Środkowych, w Diecezji Legnickiej. W Krzeszowie rozpoczyna się Sudecka Droga św. Jakuba (Camino de Santiago), która jest częścią europejskiego szlaku św. Jakuba, prowadzącego do hiszpańskiego Santiago de Compostela. Po zakwaterowaniu w Domu Rekolekcyjno-Pielgrzymkowym Sióstr Elżbietanek, udaliśmy się na krótka modlitwę do położonej nieopodal Bazyliki Mniejszej pw. Wniebowzięcia NMP. Wchodzi ona, obok kościoła pw. św. Józefa, w skład opactwa cystersów, ufundowanego pod koniec XIII wieku przez księcia Bolka I. W ołtarzu głównym sanktuarium znajduje się ikona Matki Bożej Łaskawej. Słynący łaskami obraz jest najstarszym, trzynastowiecznym wizerunkiem Matki Boskiej na ziemiach polskich (starszym od wizerunku MB Częstochowskiej).

Wieczorem, po spożyciu przygotowanej przez siostry elżbietanki kolacji, spotkaliśmy się przy ognisku w przepięknym ogrodzie Domu Pielgrzyma. Korzystając z ciepłego wieczoru mogliśmy poddać się nastrojowi tego miejsca, wspólnie przeżywać pobyt na pielgrzymim szlaku. Pierwszy dzień naszej pielgrzymki zakończyliśmy w kaplicy Domu Pielgrzyma na apelu jasnogórskim. Mogliśmy też uczcić znajdujące się w niej relikwie św. Faustyny Kowalskiej, Apostołki Bożego Miłosierdzia.

Noc z soboty na niedzielę była burzowa, ale rano już nie padało. Rześkie powietrze sprzyjało spacerom. Po śniadaniu i krótkiej modlitwie w kaplicy udaliśmy się na teren opactwa, gdzie już czekał na nas przewodnik, pan Marek. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, zwanego Europejską Perłą Baroku. Ołtarz główny zdobi monumentalny obraz Wniebowzięcia NMP, który powstał na zamówienie ówczesnego opata, a ponieważ ten opóźniał się z płatnością, niezadowolony malarz wkomponował w obraz dość nietypowy i raczej mało "święty" element! Pan przewodnik bardzo szczegółowo przytoczył historię powstania opactwa, nie szczędząc przy tym licznych anegdot. Zwrócił uwagę na barokowe, wyjątkowej urody organy, które uważane są za najlepiej zachowane w tej części Europy. Zaprowadził nas do sali-mauzoleum, gdzie znajdują się sarkofagi książąt Bolka I i Bolka II. Następnie weszliśmy do kościoła pw. św. Józefa, który jest starszy od bazyliki o prawie 40 lat, a został zbudowany pod koniec XVII wieku w przeciągu 6 lat! W tym kościele pan przewodnik zwrócił naszą uwagę na kompozycję sklepienia, które Michał Willmann wzorował na Kaplicy Sykstyńskiej oraz cykl fresków tego malarza, zwanego "śląskim Rembrandtem", umieszczonych w kaplicach bocznych. Są to sceny z życia świętej Rodziny zatytułowane odpowiednio "Siedem radości św. Józefa" (po lewej stronie) i "Siedem smutków św. Józefa" (po prawej stronie).

Zarówno bazylika jak i kościół św. Józefa wywarły na nas olbrzymie wrażenie. A duża wiedza naszego przewodnika na temat tych miejsc, którą się z nami podzielił, wywołała niekłamany podziw.

O godzinie 12.00 uczestniczyliśmy we mszy świętej koncelebrowanej. Po jej zakończeniu udaliśmy się w drogę powrotną do Radziszowa. Podróż przebiegła bez zakłóceń, mogliśmy spokojnie oddać się wspólnemu i indywidualnemu ponownemu przeżywaniu chwil spędzonych w dolnośląskich sanktuariach. Z nadzieją, że Matka Boska Łaskawa będzie nas nadal otaczać swoją opieką i ześle potrzebne łaski.